
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoW wypadku drogowym każdy z nich stracił nogę. Teraz chcą wspólnie ukończyć triathlon.
Miłosz Dorszyński w 2018 roku był wolontariuszem podczas triathlonu w Przechlewie. W mobilnym studiu Weekend FM zapowiadał wówczas, że kiedyś sam wystartuje w tej imprezie. Teraz, pomimo utraty nogi w wypadku, nie porzuca swoich planów. Podobny los spotkał zresztą jego kolegę Krzysztofa Kowalika.
Dokładnie 4 marca pomiędzy Przechlewem a Sąpolnem w motocykl, którym się poruszali uderzył jadący z naprzeciwka samochód. Dla 16- i 17-latka skutkowało to licznymi złamaniami. Co gorsza, lekarze musieli każdemu z nich amputować lewą nogę poniżej kolana. Teraz mieszkańcy Sąpolna chcą ukończyć triathlon razem. Potrzebne są jednak protezy, na które trwa internetowa zbiórka pieniędzy.
- Dla mnie ta proteza jest bardzo ważna, bo przed tym wypadkiem bardzo często uprawiałem sport i zawsze była taka determinacja - 100% siebie, a teraz? Myślę, że jak będę miał tę protezę, to chcę w końcu wystartować w wymarzonym triathlonie.
- Dla mnie to jest ważne, żeby wrócić do sprawności fizycznej i oczywiście chciałbym, jak mój kolega, ukończyć ten triathlon. Chciałbym wesprzeć go i razem z nim pobiec.
Miłosz Dorszyński i Krzysztof Kowalik
Mówią Weekend FM Miłosz Dorszyński i Krzysztof Kowalik.
Reportażu o Miłoszu Dorszyńskim i Krzysztofie Kowaliku wysłuchacie jutro po 16.00 w "Sportowym Weekendzie" w Weekend FM.
Link do internetowej zbiórki pieniędzy: https://zrzutka.pl/bst8ez
Słuchaj w: