
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoZainteresowany odpuścił walkę z RIO.
Ponad rok po opuszczeniu stanowiska, były burmistrz Debrzna Wojciech Kallas został ukarany naganą przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Gdańsku. Karę nałożyła Regionalna Komisja Orzekająca w Sprawach o Naruszenie Dyscypliny Finansów Publicznych.
To efekt kompleksowej kontroli, jaką RIO przeprowadziła w 2024 roku. Obejmowała ona trzy lata drugiej kadencji Wojciecha Kallasa. Wśród nieprawidłowości znalazła się kwestia zwrotu przez powiat człuchowski części dotacji na przebudowę drogi od Debrzna, przez Stanisławkę, do Cierzni. Zdaniem komisji, powiat powinien oddać gminie Debrzno blisko 297 tys. zł. Tę dotację przekazał bowiem w 2023 roku na prace realizowane od roku 2020. Nastąpiła więc refundacja wcześniej poniesionych przez powiat wydatków, przez co dotacja nie została wydana zgodnie z jej celem.
"Fakt otrzymania przeze mnie kary nagany za współpracę z powiatem utwierdza mnie w przekonaniu, że samorząd - choć to najlepsze, co udało nam się w ciągu trzech ostatnich dekad - wymaga gruntownych reform" - komentuje Weekend FM Wojciech Kallas.
Wymaga gruntownych reform, przebudowania i przeregulowania, ponieważ tak zbiurokratyzowane środowisko i tak duża liczba przepisów często wzajemnie wykluczających się powoduje, że wielu fachowców po prostu z samorządów odchodzi i nie chce w nich pracować. A tak naprawdę włodarzami zostają często osoby z przypadku, wygrywające lokalny plebiscyt popularności. I chociaż ja sam jestem najlepszym przykładem na to, że burmistrzem może zostać każdy, to jednak sygnały napływające z całego kraju pokazują, że nie każdy tym burmistrzem być powinien.
Wojciech Kallas
Wojciech Kallas przyznaje, że tym razem odpuścił sobie walkę z RIO i udowadnianie, że - jak sam to nazwał - "nie jest wielbłądem".
Orzeczenie Regionalnej Komisji Orzekającej przy RIO jest już prawomocne.
Słuchaj w: