
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno"Tak naprawdę poprawiamy to, co kiedyś człowiek zepsuł".
Retencja wód, wsparcie chronionych gatunków i monitoring środowiska - to założenia projektów w Zaborskim Parku Krajobrazowym. Przedstawiciele Lasów Państwowych i dyrekcji parku krajobrazowego podpisali wczoraj (2.09) w Rytlu ważne porozumienie. Jego celem jest zdobycie środków unijnych na ratowanie i rozwój bio-różnorodności w Zaborskim Parku Krajobrazowym. Planowane są dwa projekty: większy dotyczy retencji wód i udrażniania rzek, mniejszy ma wspierać cztery wybrane gatunki zwierząt.
Duża część środków jest przeznaczona na ochronę mokradeł, zatrzymanie wody. I drugi taki, działania ochronne dla czterech gatunków: dla nocka łydkowłosego, czyli dla nietoperza i dla sztandarowego gatunku dla Borów Tucholskich, czyli dla puchacza, bielika i bociana czarnego. I to są takie czyste działania ochronne.
Bożena Sikora
Mówi dyrektor Zespołu Pomorskich Parków Krajobrazowych Bożena Sikora.
Projekt ma być odpowiedzią na deficyty opadów oraz obniżający się poziom wód gruntowych. Zadania mają być wykonane na gruntach Lasów Państwowych, bez ingerencji w tereny prywatne.
Planujemy budżet blisko 5 mln zł, z czego 2,5 mln zł to są działania związane z retencją, czyli zatykanie rowów melioracyjnych, budowa zastawek. Blisko 2 mln zł na udrożnienie dwóch rzek - Kłonecznicy i rzeki Kulawy. Tam są, od lat funkcjonują jazy, które są barierą ekologiczną dla ryb i innych organizmów wodnych, które nie mogą w górę rzeki migrować między innymi na tarło. Tak naprawdę poprawiamy to, co kiedyś człowiek zepsuł.
Mariusz Grzempa
Wyjaśnia kierownik Zaborskiego Parku Krajobrazowego Mariusz Grzempa.
Wkład własny do projektów w wysokości 15 procent środków zapewni samorząd województwa pomorskiego. Decyzja o przyznaniu środków zapadnie w przyszłym roku.
Słuchaj w: