
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoJak wyglądały relacje byłej skarbnik Debrzna z nową burmistrz? Świadkowie przedstawili sądowi odmienne wersje.
Trzy kolejne osoby zeznawały dziś (29.07) w procesie, jaki była skarbnik Debrzna wytoczyła Urzędowi Miasta i Gminy. Jak wiecie z Weekend FM, Jolanta Miszewska przeszła na emeryturę po tym, jak nowa burmistrz Debrzna Marta Urbańska postanowiła obniżyć jej wynagrodzenie o połowę. Teraz była skarbnik domaga się blisko 77 tys. zł odszkodowania za dyskryminację.
W zależności od tego, kto zeznawał dziś (29.07.) w Sądzie Rejonowym w Człuchowie, wyłaniał się inny obraz relacji Jolanty Miszewskiej z Martą Urbańską.
W opinii obecnej sekretarz gminy Danuty Klimek to była skarbnik przejawiała niechęć do nowej przełożonej. Za przykład przywołała sytuację podczas odczytywania protokołu kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej.
"Stosunek pani skarbnik do pani burmistrz nie był taki, jaki ja bym tolerowała" - zeznała Danuta Klimek.
No bardzo się zachowywała tak powiem aroganco w kontekście tego odczytywania, czyli po prostu jej mowa ciała taka była po prostu w ogóle nie, nie, nie, nie. Tak jak powinien się zachowywać w ogóle urzędnik samorządowy.
Danuta Klimek
Zeznawała też Anna Król - do ubiegłego roku kierownik Referatu Inwestycyjnego w Urzędzie Miejskim w Debrznie, obecnie sekretarz gminy Kamień Krajeński.
To Marcie Urbańskiej przypisała ona aroganckie zachowanie.
"Taki sposób postępowania jest oburzający" - zeznała Anna Król.
Sposób, w jaki pani burmistrz podchodziła do kontaktu, no ja mogę powiedzieć o kontakcie z panią skarbnik i o kontakcie ze mną. Sposób był ogólnie arogancki, pani burmistrz nie wykazywała zainteresowania. Patrzenie non stop w telefon podczas omawiania no kluczowych spraw gminy, no jest naprawdę bardzo lekceważące.
Anna Król
Kolejna rozprawa w tym procesie zaplanowana jest na październik.
--------------------------------------------
Zobacz także:
Słuchaj w: