
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPolicjantom nie stało się nic poważnego.
Zderzeniem radiowozu marki kia z volkswagenem golfem zakończył się niedzielny (4.05.), policyjny pościg na terenie gminy Czarne. Funkcjonariusze w okolicach Biernatki zauważyli pojazd, którym mieli poruszać się sprawcy włamania na teren budowy domu jednorodzinnego. Tego dokonano przed 11.30 w Sokolu, w gminie Czarne.
W wyniku pracy operacyjnej i typowania pojazdu, partolowcy z człuchowskiej komendy napotkali pojazd w okolicach miejscowości Biernatka. Pomimo nadawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych pojazd nie zatrzymał się do kontroli i podjął próbę ucieczki. Volkswagen po chwili wyjechał z przeciwnego kierunku, doprowadzając do celowego zderzenia czołowego z radiowozem, a następnie uderzył w drzewo.
Agnieszka Prorok
Mówi Weekend FM oficer prasowy człuchowskiej policji Agnieszka Prorok.
Zatrzymani mężczyźni to mieszkańcy gminy Debrzno. Pojazdem kierował 31-latek, a razem z nim jechał 35-latek. Obaj byli trzeźwi. Pobrano jednak od nich krew do badań na zawartość środków odurzających. W pojeździe, jak i przy pasażerze policjanci znaleźli bowiem biały proszek, który zostanie poddany ekspertyzie. W aucie ujawnili również elektronarzędzia, narzędzia i kable pochodzące z okradzionej budowy. Zatrzymani mieli też trzy różne tablice rejestracyjne. Śledczy sprawdzają teraz czy nie zostały użyte do popełnienia innych przestępstw.
Policjanci z rozbitego radiowozu trafili do szpitala na badania, ale nic poważnego im się nie stało.
Słuchaj w: