
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno"Nadal nie dowierzamy, że wylecieliśmy na drugi koniec świata, na Filipiny, aby zwyciężyć coś tak potężnego, wielkiego".
Huczne powitanie człuchowianie zgotowali swoim mistrzom świata. Dziś (5.11.) kajakarze Polstyru Człuchów i UKS-u Zespołu Szkół Sportowych wrócili z Filipin, gdzie wywalczyli trzy złote oraz po jednym srebrnym i brązowym medalu Mistrzostw Świata Juniorów w Wyścigach Smoczych Łodzi. Na Rynku czekał na nich tłum mieszkańców, szkolnych kolegów, oficjeli i bliskich.
- Proszę państwa, mistrzowie świata! Wielkie brawa!
- Duma niesamowita rozpiera nas po prostu, aż brak słów. Jak widzieliśmy nasze dzieci stojące na podium to łzy same cisnęły się do oczu.
- To jest uczucie naprawdę niesamowite, wręcz idealne. Nie można sobie tego wyobrazić. Nadal nie dowierzamy jako drużyna, że wylecieliśmy na drugi koniec świata, na Filipiny, aby zwyciężyć coś tak potężnego, wielkiego.
Stella Kowalczyk i Krzysztof Kaczor
Mówili reporterowi Weekend FM mama dwojga zawodników Stella Kowalczyk oraz jeden z kajakarzy Krzysztof Kaczor.
Słuchaj w: