
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoKoniecznie chciał odwiedzić swoją partnerkę, ale w ogóle nie powinien wsiadać na motocykl. Mowa o 34-latku z gminy Miastko, którego wczoraj (14.10) ujęli świadkowie. Kompletnie pijany mężczyzna jechał motocyklem crossowym w Gostkowie, w gminie Bytów.
Gdy policjanci dotarli na miejsce potwierdzili stan trzeźwości kierowcy crossa. Alkomat pokazał, że ma on w organizmie prawie 3 promile alkoholu. Ponadto motocykl, którym kierował nie został zarejestrowany oraz nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC. 34-latek stracił prawo jazdy. Tłumaczył funkcjonariuszom, że swoim jednośladem przyjechał do partnerki. Jak twierdził od kilku dni pił alkohol, a w ciągu dnia przed jazdą wypił jeszcze około 8 piw.
Dawid Łaszcz
Mówi Weekend FM oficer prasowy KPP w Bytowie Dawid Łaszcz.
Mężczyźnie grozi kara nawet do 3 lat więzienia, wysoka grzywa oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Słuchaj w: