
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPomoc sośnieńskiej fundacji doceniają także tamtejsi mieszkańcy.
Najpierw walczyli ze skutkami nawałnicy, która przeszła przez nasz region w 2017 roku, a teraz pomagają powodzianom. Fundacja "Zawierucha" z Sośna w powiecie sępoleńskim od tygodnia organizuje pomoc dla poszkodowanych przez powódź w Trzebieszowicach koło Lądka Zdroju. Wolontariusze fundacji koordynują pomoc napływającą z kraju, sprzątają domy i posesje powodzian, organizują też pomoc w social mediach.
"Większe miasta sobie poradzą, a my wybraliśmy wieś podobną do Sośna" - mówi Weekend FM prezes "Zawieruchy" Marek Kunek.
- Nawałnica do nas przyszła w nocy i my za bardzo o niej nie wiedzieliśmy. Tutaj mimo wszystko o wysokich poziomach wód mieli świadomość, że będzie. Byli przygotowani na wiele, nie na to, co ich zastało, to na pewno. To jest bardzo ciężko porównać, oba kataklizmy były straszne i staramy się tutaj pomóc, żeby jak najszybciej mogli wrócić do normalności.
Marek Kunek
Pomoc sośnieńskiej fundacji doceniają także tamtejsi mieszkańcy.
Ekipa "Zawierucha" zrobiła mega zawieruchę. Dziękujemy im i wszystkim, którzy się zainteresowali naszą sytuacją i liczymy na dalszą pomoc. Ja przyszłam pozamiatać świetlicę, bo miały przyjechać dary dla powodzian. Przyszłam pozamiatać i zostałam koordynatorem, staram się coś działać.
Marta Rodak
Mówi Weekend FM Marta Rodak z Trzebieszowic.
Słuchaj w: