
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPraga, Czechy. Nie rozważamy wysłania polskich wojsk na terytorium Ukrainy - mówił na wspólnej konferencji prasowej z premierem Czech Petrem Fialą Donald Tusk. Premier odniósł się do wypowiedzi prezydenta Francji Emmanuela Macrona, sugerującej możliwość wsparcia ukraińskiej armii przez wojska NATO-wskie.
Tusk podkreślił, że jego stanowisko podziela również rząd Czech i zachęcił europejskich partnerów, by bardziej zaangażowali się w pomoc Ukrainie, tak jak od początku rosyjskiej inwazji czynią Polska i Czechy. Zasugerował ponadto, że zamrożone w europejskich, amerykańskich i japońskich bankach rosyjskie aktywa, których łączną wartość szacuje się na 300 mld dol., powinny być przeznaczone na pomoc wojskową dla Ukrainy i jej odbudowę z wywołanych przez wojnę zniszczeń.
Słuchaj w: