
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoDo tragedii doszło tu w niedzielę (6.08.).
Właścicielem jest gmina Debrzno, a użytkownikiem Koło Polskiego Związku Wędkarskiego "Sandacz" w Debrznie. Taki jest status budynku w Uniechowie, w którym wczoraj doszło do tragedii. Śmiertelnie porażony prądem został 12-letni chłopiec.
Obiekt kiedyś był użytkowany jako szatnia przy boisku nieistniejącego już klubu piłkarskiego Juve Uniechów. Długo stał pusty, aż z pomysłem urządzenia tu rybakówki do burmistrza Debrzna zwrócili się wędkarze z "Sandacza". Pięcioletnia umowa została podpisana w listopadzie 2022 roku.
Od tego momentu zarządcą obiektu jest PZW Koło „Sandacz” w Debrznie. Oczywiście musimy sprawdzić jeszcze kwestię podłączenia samej energii elektrycznej i zabezpieczenia dostępu do tego budynku i jednocześnie do tej instalacji. Czy ona była otwarta, czy nie? Czy zakończona licznikiem? Na ten moment tych informacji nie mam.
Wojciech Kallas
Mówi Weekend FM burmistrz Debrzna Wojciech Kallas.
Prezes debrzeńskiego koła PZW Kazimierz Jagusz nie chciał odpowiedzieć na pytania naszego reportera.
Czytaj również:
Słuchaj w: