
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoDo tragedii doszło w opuszczonym budynku.
12-letni chłopiec zmarł po porażeniu prądem. Do tragedii doszło w niedzielę (06.08) na terenie opuszczonej szatni przy niefunkcjonującym boisku piłkarskim w Uniechowie w gminie Debrzno. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, chłopak prawdopodobnie dotknął przewodu energetycznego. Służby ratunkowe wezwał inny młody człowiek. Niestety, mimo reanimacji 12-latka nie udało się uratować. Dokładne okoliczności zdarzenia ustalają policjanci pod nadzorem prokuratora:
Jak ustalili pracujący na miejscu zdarzenia policjanci, 12-latek przebywał w opuszczonym, niezabezpieczonym budynku i najprawdopodobniej dotknął przewodu zasilanego prądem. Niestety mimo długiej reanimacji chłopcu nie zdołano przywrócić czynności życiowych. Aktualnie policjanci ustalają szczegóły tego tragicznego zdarzenia.
Sławomir Gradek
Mówi Weekend FM oficer prasowy KPP w Człuchowie Sławomir Gradek.
Śledztwo w sprawie śmierci nastolatka prowadzi obecnie człuchowska prokuratura.
Słuchaj w: